Długo wyczekiwana mikrobiologia nas nie zawiodła. Zapewne wejściówki sprawią,
że nakryjemy się nogami i schowamy pod stoły, ale jak na razie sama część
praktyczna ćwiczeń jest ciekawa i w dodatku zabawna. Tylko czekać aż Jaszczurka
podpali sobie fartuch nad palnikiem lub zakazi się jakimś paskudztwem.
Anatomia topograficzna zdecydowanie nie będzie moim ulubionym przedmiotem, głównie ze względu na formę ćwiczeń. A pomyśleć, że jeszcze parę lat temu na naszej uczelni studenci uczyli się na żywych zwierzętach, a we Wrocławiu na topach robi się sekcje zwłok. Marzenia…
Wprawdzie na fakultety zapisywałam się ze względu na dzień, a nie przedmiot, ale nie sądzę, żebym wyszła na tym jakoś wybitnie źle. Chodzenie na ptaki w zeszłym semestrze całkowicie zniechęciło mnie do tematu, chociaż wcześniej byłam żywo zainteresowana tą tematyką. Natomiast teraz wylądowałam na przedmiotach, na których powinnam zastanawiać się "co ja tu robię?", a o dziwo... Spodobało mi się!
Anatomia topograficzna zdecydowanie nie będzie moim ulubionym przedmiotem, głównie ze względu na formę ćwiczeń. A pomyśleć, że jeszcze parę lat temu na naszej uczelni studenci uczyli się na żywych zwierzętach, a we Wrocławiu na topach robi się sekcje zwłok. Marzenia…
Wprawdzie na fakultety zapisywałam się ze względu na dzień, a nie przedmiot, ale nie sądzę, żebym wyszła na tym jakoś wybitnie źle. Chodzenie na ptaki w zeszłym semestrze całkowicie zniechęciło mnie do tematu, chociaż wcześniej byłam żywo zainteresowana tą tematyką. Natomiast teraz wylądowałam na przedmiotach, na których powinnam zastanawiać się "co ja tu robię?", a o dziwo... Spodobało mi się!
Jeśli chodzi o zmiany poza uczelnią to udało mi się dostać
się na wolontariat do lecznicy, tym razem już nie w moim rodzinnym mieście, a w
Lublinie. Byłam naprawdę zaskoczona tym, jak wiele dały mi moje wakacyjne
przygody. Uparcie myślałam, że moje
umiejętności to jedno wielkie zero, dopóki nie zdałam sobie sprawy, że wiem
wszystko, co tłumaczy mi mój lecznicowy opiekun. Naturalnie nadal działania
leków to dla mnie jedna wielka czarna magia (i tak będzie dopóki nie dobrnę do
farmy), ale niektóre buteleczki od razu wydały się znajome :)
Teraz trochę inne zmiany… Znowu zaczynają do mnie docierać głosy zachęcające do ucieczki z Lublina. Konkretnie głosy te mówią tyle: wyjeżdżaj do Warszawy/Wrocławia/Olsztyna, bo tutaj niczego praktycznego się nie nauczysz. I nie wiem czy to szaleństwo, nie wiem, czy za parę lat nie będę myśleć zupełnie inaczej, ale… Tej zmiany nie chcę. Miałam już chwile zwątpienia w swoim krótkim jaszczurkowym życiu, ale że jako nigdy nie lubiłam polegać na opiniach innych, stwierdziłam, że muszę się przekonać na własnej skórze. Wyjdę na tym jak Zabłocki na mydle? Mam nadzieję, że nie do końca. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś chce się uczyć, to będzie robił to w każdych warunkach. Jaszczurka ma nadgorliwości aż nadto :)
Teraz trochę inne zmiany… Znowu zaczynają do mnie docierać głosy zachęcające do ucieczki z Lublina. Konkretnie głosy te mówią tyle: wyjeżdżaj do Warszawy/Wrocławia/Olsztyna, bo tutaj niczego praktycznego się nie nauczysz. I nie wiem czy to szaleństwo, nie wiem, czy za parę lat nie będę myśleć zupełnie inaczej, ale… Tej zmiany nie chcę. Miałam już chwile zwątpienia w swoim krótkim jaszczurkowym życiu, ale że jako nigdy nie lubiłam polegać na opiniach innych, stwierdziłam, że muszę się przekonać na własnej skórze. Wyjdę na tym jak Zabłocki na mydle? Mam nadzieję, że nie do końca. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś chce się uczyć, to będzie robił to w każdych warunkach. Jaszczurka ma nadgorliwości aż nadto :)
w Olsztynie również uczymy się na żywych zwierzętach (a sekcje zwłok przynajmniej ptaka są zapowiedziane) - faktycznie kiepsko z tym u Ciebie :P może zamiast zmieniać uczelni na stałe wybierz się na MOST?
OdpowiedzUsuń