piątek, 9 października 2015

Teksty, które słyszał już każdy

Początek rozmowy jest zawsze taki sam, grzecznościowa wymiana pozdrowień i informacji o sobie. W pewnym momencie pada to istotne pytanie: "Co studiujesz?". Odpowiadasz, że weterynarię i zdajesz sobie sprawę, że właśnie odbezpieczyłaś granat przeciwpancerny.

- Weterynaria? To coś takiego jak medycyna?

- A nie chciałaś iść na medycynę?

- Haha, a wiesz, że będziesz wsadzać krowom rękę w tyłek?

- Czytałem, że na weterynarii masturbuje się knury, robiłaś już to?

- O, bo wiesz co, mój pies nie je od trzech dni, co mu może być? Wyleczysz go?

- Super, będziesz leczyć za darmo mojego zwierzaka!

- To badałaś już krowę?

- Nie chciałaś być lekarzem?

- Dlaczego weterynaria? Na lekarski się nie dostałaś?

- Ale wiesz, że będziesz musiała uśpić pieska? To przecież straszne.

- To chyba słaby zawód dla dziewczyny... Co zrobisz jak cię wezwą do krowy?

- To chyba całkiem lajtowe studia, no nie?

- Świetnie, ostrzyżesz mi psa?

- Ile razy jeździłaś już na koniu?

- To prawda, że możesz normalnie wypisywać pigułki "po"? Tak? Ale super!

- Oooch, ja też kocham zwierzątka! Też jesteś wegetarianką?


Możecie dopisać coś do tej listy, tu są tylko te przykłady, z którymi sama się zetknęłam. Myślę, że ludzka kreatywność nie ma granic i z pewnością jeszcze kiedyś ktoś mnie zaskoczy.

A jakby ktoś był ciekawy co u mnie, to powiem tylko, że trzeci rok jest super. Ciekawe, czy za miesiąc nadal będę tak twierdzić ;)

4 komentarze:

  1. Zawsze kiedy mówiłam, że chcę iść na wetę słyszałam coś o krowie. Mam wrażenie, że te studia kojarzą się ludziom tylko z pieskami, kotkami i krową xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do badania krowy to zawsze możesz odpowiedzieć, że przynajmniej gdy mróz na dworze, to jest Ci w rękę ciepło :] Zawsze zbija to ludzi z pantałyku

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ty masz anatomię na studiach? ale człowieka?" u mnie klasyk;)

    OdpowiedzUsuń
  4. - Weterynaria? To coś takiego jak medycyna? Tak, to medycyna weterynaryjna

    - A nie chciałaś iść na medycynę? Chciałam, dlatego poszłam na medycynę weterynaryjną

    - Nie chciałaś być lekarzem? Chciałam, i dlatego wybrałam weterynarię, po której uzyskam tytuł LEKARZA weterynarii

    - To chyba całkiem lajtowe studia, no nie? Tak, bardzo, musisz ,,tylko'' poznać, nauczyć się i zapamiętać anatomię, fizjologię, żywienie, farmakoterapię i choroby psów, kotów, zwierząt gospodarskich, ptaków, swinek morskich (czy jak kto woli: kawii domowych), chomików itp. Tak więc, jak widzisz, to bardzo ,,lajtowe'' studia.

    Tak, ludzie to palanty. Tak, potrafią zadawać baaardzo głupie pytania

    OdpowiedzUsuń